Ramki. Mogą wypełnić pustą ścianę w salonie, sypialni, łazience. Mogą powiększyć wnętrze i nadać mu ciepłego rodzinnego klimatu. Mogą przypomnieć minione wakacje, albo nie dać zapomnieć o niezrealizowanych jeszcze marzeniach. Wszystko zależy od tego, jak je wypełnimy i jak zaaranżujemy tworząc oryginalną domową galerię.
Galerie tworzone na ścianach w salonie czy sypialni to jeden z najgorętszych trendów. Nic dziwnego, to prosty sposób na efektowną aranżację pustej ściany.
Najczęściej do ramek trafiają rodzinne zdjęcia, te robione specjalnie w tym celu na profesjonalnych sesjach (ślubnych, brzuszkowych czy dziecięcych) albo pstrykanych z ukrycia telefonem komórkowym (najbardziej autentyczne, zabawne i osobiste). Profesjonalne fotografie kulinarne (idealne do powieszenia w kuchni) czy zdjęcia przyrodnicze, które ozdobią przedpokój możemy kupić na tzw. stockach (platformach gromadzących fotografie) – fotolia.pl czy shutterstock.com. Jeżeli nie zdjęcia, to co? Popularne są plakaty (Internetowe sklepy pełne są oryginalnych, autorskich pomysłów) – te z zabawnymi napisami, sentymentalnymi sentencjami czy modną grafiką. Dekoratorzy wnętrz często w ramkach umieszczają także kawałki wzorzystych tapet – to świetne rozwiązanie dla tych, którzy boją się ścian w całości pokrytych intensywnym deseniem oraz lustra – trik na powiększenie małej przestrzeni.
Wszystkie te pomysły śmiało możemy ze sobą łączyć tworząc oryginalną galerię. Zasada jest tylko jedna – wszystkie ramki powinny być spójne, czy to tematycznie czy kolorystycznie.
Ilość i wielkość ramek, jakich użyjemy do stworzenia naszej galerii zależy nie tylko od naszej wyobraźni, ale także od miejsca, jakim dysponujemy. Planując galerię warto wziąć pod uwagę jej otoczenie – wielkość mebli i oświetlenie. Warto pamiętać, że zdjęcia powieszone w poziomie poszerzą optycznie pokój, zawieszone w pionie – sprawią, że będzie się wydawać wyższy. Najlepiej rozmieścić je tak, aby obramowania tworzyły prostokąt lub kwadrat (wyrównać do jednej linii od góry/dołu i od boków). Jeżeli dodatkowo zachowamy równe odległości pomiędzy ramkami, unikniemy wrażenia chaosu i przypadkowości.
Jak się do tego zabrać? Zanim zaczniemy wbijać gwoździe w ścianę, najlepiej jest rozrysować układ galerii na szarym papierze (układając i odrysowując ramki), zaznaczając miejsca, w których znajdą się gwoździe. Najłatwiej będzie najpierw ułożyć ramki zewnętrzne, które stworzą nam obramowanie kompozycji, a dopiero potem wypełnić środek. Tak przygotowany szablon przyklejamy do ściany taśmą malarską. W zaznaczonych na papierze miejscach wbijamy gwoździe (jeżeli ramki są lekkie i będą wisieć na ścianie gipsowej) lub wiercimy otwory i umieszczamy w nich wkręty (w przypadku dużych i ciężkich ramek i ścian betonowych). Delikatnie odrywamy papier i wieszamy ramki. Nasza galeria jest gotowa.