Lato w tym roku nas nie rozpieszcza i o ile w planach nie wyczekujemy egzotycznej wycieczki do wiecznie słonecznych miejsc, smak upału możemy odtworzyć w domowym zaciszu. A czym smakuje lato? Oczywiście lodami! Lodami wszelkiego rodzaju: na patyku, w kulkach, w rożkach, włoskimi, amerykańskimi, kremowymi, sorbetami! W lecie możemy przyjąć ich każdą ilość bez wyrzutów sumienia, bo przecież, jak wiele osób twierdzi, lody wtedy nie tuczą ?
Jeśli mamy więc trochę wolnego czasu, a prognoza pogody nie przewiduje afrykańskich upałów, tylko północne deszcze, smak lata możemy odtworzyć lodami domowej roboty, dzięki którym znów poczujemy się jak dzieci na najlepszych wakacjach.
– Nie jem słodyczy od tygodnia – pochwaliła się ostatnio pewna znajoma, która w momencie wypowiadania tego zdania trzymała wafelek wypełniony kulkami lodów. – Lody się nie liczą – podsumowała – To nie słodycze.
Wygodna teoria o tym, że lody nie tuczą, jest zazwyczaj wygłaszana przez miłośników mrożonych słodkości z przymrużeniem oka, jednak jest w niej źdźbło prawdy. Porcja lodów jest zazwyczaj mniej kaloryczna niż czekolada czy kawałek ciasta. Oczywiście wszystko zależy od tego, w jakiej ilości je zjemy, jednak dla porównania: 2 gałki lodów śmietankowych zawierają około 100 kalorii, a czekoladowy batonik, nawet do pięciu razy więcej. Ponadto wielką dietetyczną zaletą lodów jest to, że szybko się trawią, nie zalegając długo w układzie pokarmowym.
Mitem natomiast jest stwierdzenie, że lody odchudzają przez swoją niską temperaturę. Podczas trawienia wydatek energetyczny nie jest większy niż ich kaloryczność. Za to dwie kulki lodów możemy spalić, jeśli przez godzinę będziemy się na przykład intensywnie całować. Dwie przyjemności i zero kalorii – brzmi jak plan na idealne popołudnie.
Domowe lody można zrobić na wiele sposobów – tradycyjnie – przy użyciu śmietany i jajek, lub niekonwencjonalnie, eksperymentując i mieszając ze sobą mniej oczywiste składniki. Jednak w obydwu przypadkach, aby uzyskać efekt puszystości i aksamitności, potrzebna jest tłusta, dobrze napowietrzona baza.
Ponieważ ciekawsze jest to, co mniej oczywiste, poniżej znajdziecie 3 nietypowe przepisy na domowe lody:
Składniki:
– 3 zmrożone banany
– 1/2 puszki mleka kokosowego
– 3-4 łyżki syropu z daktyli lub syropu klonowego
– 100 g ulubionej czekolady
Zmrożone banany, mleko i syrop, zmiksować tak, aby powstała z nich gładka masa. Podczas miksowania najlepiej korzystać z funkcji małych obrotów, aby masa była bardziej puszysta. Na koniec dodać posiekaną czekoladę.
Gotową masę przełożyć do miseczek i włożyć do zamrażarki. Po 30 minutach można wyjąć lody i udekorować je ulubionymi dodatkami, takimi jak maliny lub orzechy.
Składniki:
– 2 puszki mleka kokosowego / 800 ml
– 2/3 szklanki masła orzechowego
– pół szklanki cukru trzcinowego
– ćwierć łyżeczki cynamonu
– ćwierć łyżeczki soli morskiej
Wszystkie składniki zagotować w rondelku przez około 5 minut, ciągle mieszając. Lekko gęstą, brązową masę przelać do plastikowego pudełka. Odpowiednio schłodzoną masę włożyć do lodówki na godzinę. Następnie przełożyć masę do zamrażarki na 6 godzin, mieszając ją co jakiś czas, aby była bardziej puszysta i nie powstały na niej kryształki lodu.
Sorbety to lody, których przygotowanie zajmuje zaledwie kilka minut. Wystarczy zmiksować ze sobą mrożone owoce i dowolny składnik słodzący. Można je jednak zrobić jeszcze prościej i szybciej za pomocą specjalnych kubków do sorbetów. Taki specjalny kubek (ze zdjętym wieczkiem) zostawia się w zamrażarce na 4 – 6 godzin, do całkowitego zmrożenia wkładu chłodzącego. Do zamrożonego kubka wystarczy dodać ulubiony schłodzony napój. Następnie należy zakręcić wieko i ugniatać kubek przez około 3 minuty. Już po chwili możemy cieszyć się sorbetem w ulubionym smaku!
