W internecie znajdziecie tysiące pomysłów jak urządzić i udekorować pokój dla dziecka. Niektóre pokoje są w stonowanych kolorach, inne wściekle kolorowe. Temat palety barw w pokojach dla pociech od dawna jest przedmiotem dyskusji wielu rodziców, projektantów, a nawet psychologów.
Niektórzy uważają, że za pomocą kolorów możemy nieco ukształtować charakter dziecka – wykorzystując klasyczne, stonowane barwy pomagamy dziecku wyciszyć się i uspokoić, co jest świetnym rozwiązaniem dla energicznego, niekiedy nadpobudliwego szkraba. Bardziej intensywne kolory pobudzają i dają chęć do zabawy, więc może być to sposób na wyciszonego, apatycznego malucha. Ważne jednak, by żywe odcienie stosować z umiarem, aby uniknąć efektu przytłoczenia. Co ciekawe – odkryto, że kolor czerwony potrafi spowodować wzrost ciśnienia we krwi i podnosi apetyt, a żółty i pomarańczowy ułatwiają logiczne myślenie i nastrajają optymistycznie, gdyż kojarzą są ze słońcem. Niebieski zaś nazwany jest kolorem koncentracji i pomaga wyciszyć się przed snem, czy skoncentrować na nauce. Kolor ten hamuje łaknienie, więc nie jest wskazany dla niejadków. Ważne jest, że naukowcy uważają, iż maleństwa do lat 3 nie widzą pastelowych odcieni i lepiej postawić na kontrastowe połączenia.
Wyzwaniem jest to, że urządzając pokoik przed narodzinami dziecka nie wiemy, jakie ono będzie i co będzie lubiło w przyszłości. Niekiedy nie znamy także płci, a zdarza się też, iż nawet jak ją poznaliśmy, nie możemy być tego pewni w 100%. Z tego powodu jestem zwolenniczką wybierania stonowanych kolorów – tak, by mieć bazę do wprowadzenia ulubionych barw, które z czasem można łatwo zmienić. Możemy wprowadzić kilka tonów jednego pastelowego koloru i dobrać do niego kontrastowe dodatki. Obecnie modne jest też naklejenie tapety na jedną ścianę. Jeśli nie jesteście pewni, czy to dobry pomysł, polecam ścienne naklejki , które można swobodnie naklejać i odklejać. Tak właśnie było w naszym przypadku – wymarzyłam sobie ścianę w gwiazdki, jednak gdy poznaliśmy cenę za kawałek tapety, byłam w szoku. W tym czasie cudem trafiłam na sklep z naklejkami ściennymi i za mniej niż kilkadziesiąt złotych zrobiłam własną drogę mleczną z elementami o różnych kolorach i wielkościach.
Każdy wiek rządzi się swoimi prawami, a upodobania dzieci zmieniają się z roku na rok. Na początku pokój naszej pociechy musi być przede wszystkim wygodny dla rodziców. Najlepiej, aby znalazło się w nim łóżeczko, z którego będzie można wyjąć szczebelki, a później cały bok, by mogło posłużyć do około piątego roku życia. Wymiary takiego większego łóżeczka to mniej więcej 140cmx70cm. Pamiętajmy także o szafie i komodzie, na której będziemy mogli położyć ruchomy przewijak, który w każdej chwili będziemy mogli zdjąć. Warto również zainwestować wygody fotel, który będzie służył do karmienia, czytania książek i usypiania. Noworodki i niemowlaki z początku widzą jedynie biel i czerń, więc na ścianach możemy powiesić obrazki w tych kolorach.
Z czasem, gdy nasz maluch zacznie siadać powinniśmy kupić mu matę lub dywanik, na którym będzie mógł poznawać świat i oddawać się zabawie. Ważna jest także obecność miękkiego kocyka, którego dziecko może używać do przytulenia i okrycia się, kiedy będzie chciało zdrzemnąć się na dywanie, bądź macie.
Dziecięcy pokój musi być przestrzenią, w której dziecko ma wszystko na wyciągnięcie ręki. Warto więc wyposażyć go w niższą szafkę, z której dziecko samo potrafiło będzie zdejmować zabawki i sprzątać je po skończonej zabawie. W okresie późniejszym pomocne będą także wiklinowe lub materiałowe kosze na zabawki. Dobrze jest, kiedy dodatki i dekoracje na ścianach są zawieszone tak, aby nasz maluch mógł je zobaczyć i poznać.
Urządzając pokój nawet dla noworodka myślami musimy odbiegać w przyszłość, tak, by był on ponadczasowy i wystarczył na co najmniej kilka lat. Dlatego też ważne jest wcześniejsze zaplanowanie gdzie w przyszłości będzie stało duże łóżko i biurko do nauki, a także gdzie zawiśnie półka na książki. Jest to ważne na etapie remontu, gdyż można wtedy od razu umiejscowić gniazdka elektryczne, tak, by kiedyś nie były schowane za szafą.
Przedszkolaki i dzieci w wieku szkolnym lubią zapraszać do siebie znajomych, więc, jeśli mamy jeszcze trochę miejsca w pokoju, możemy od razu przemyśleć dodatkowe miejsce, gdzie zaproszona koleżanka lub kolega spędzą noc. Takie miejsce przydaje się także dla rodziców mniejszej pociechy w przypadku kiedy jest chora i chce czuć się bezpiecznie, leżąc koło mamy lub taty. Najlepszym rozwiązaniem są łóżka z wysuwanym materacem. Jeśli jednak nie mamy tyle miejsca, szufladę pod łóżkiem wykorzystajmy na trzymanie zapasowych poszewek, poduszek i kołdry.
Planując pokój dla dziecka, trzeba myśleć jak ono, nie podążać trendami narzucanymi przez projektantów. Ważne jest to, aby stworzyć dla naszej pociechy azyl, w którym dziecko będzie czuło się dobrze i bezpiecznie.
Tekst: Joanna Prus