Po długim dniu w pracy lub kiedy czujemy się zmęczeni lubimy położyć się na kanapie czy rozsiąść w ulubionym fotelu. Czasami włączamy telewizor, sięgamy po książkę bądź po prostu zamykamy oczy i, jeżeli inni domownicy pozwolą, delektujemy się ciszą. Co w takich momentach chcemy mieć na wyciągnięcie ręki? Poduszkę, to jasne. Może koc? Czemu nie. A najlepiej obie te rzeczy razem. I żeby jeszcze były delikatne i miłe w dotyku! Mmmm od razu czujemy się lepiej, bo samo otaczanie się przyjemnymi rzeczami działa na nas kojąco. Kojąco na zmysły dotyku jak i wzroku, bo czemu mamy się ograniczać tylko do jednego, jeżeli nie musimy? Rozsiądź się wygodnie – zasługujesz na odpoczynek! A Twój dom zasługuje na subtelne akcesoria.
Poduszki ze swojej obecnej funkcji użytkowania znane są od wielu wieków. Kiedyś były elementem świadczącym o zamożności właściciela – znaleziono je nawet w grobach starożytnego Egiptu! Początkowo służyły wyłącznie w celu poprawy jakości życia jako podparcie i izolacja na różnego rodzaju siedziskach (zazwyczaj twardych i mało wygodnych). Z czasem produkcja poduszek stała się formą sztuki z uwagi na ich wyszukane techniki szycia czy barwienia. Dzisiaj ciężko wyobrazić sobie kanapę bez ozdobnych poduszek, które czasami służą jako podstawka pod talerz (dla zwolenników jedzenia posiłków “na kolanie”) innym razem jako antystresowy przyjaciel do przytulania podczas nocnych seansów filmowych a czasami aby po prostu położyć na niej głowę podczas krótkiej drzemki. Jakikolwiek bywa jej cel w danym momencie, zależy nam aby by dawała nam oparcie i wygodę a zarazem była elementem wystroju. Na szczęście dzisiaj mamy do wyboru szeroką ofertę dekoracyjnych poduszek dzięki czemu nie musimy się ograniczać tylko do jej jednej funkcji. Poduszki w kształcie serca, walca, czy gwiazdy? Jasne! Dostępne kolory? Cała gama barw! Materiał? Najmilszy z miłych! Jeżeli lubimy często zmieniać wystrój naszego mieszkania czy domu nie ma potrzeby kupowania wielu poduszek a tylko same poszewki – zaoszczędzi nam to miejsca. Plusem poduszek ze zdejmowanymi poszewkami jest też łatwość w utrzymaniu je w czystości. Wiemy, że same poduszki “lubią” podczas prania tracić swój kształt – wsad często się zbija i ciężko jest później przywrócić poduszce jest pierwotny kształt. Same poszewki łatwo się pierze przestrzegając zaleceń na metce, gdyż w zależności od materiału produktu mogą się one różnić (podobnie jak z praniem samej poduszki).
Bez względu na porę roku lubimy mieć pod ręką pled czy narzutkę. Nie musimy się nimi otulać, wystarczy czuć delikatny dotyk ulubionego kocyka przy skórze, aby było nam milej. Podczas posiedzeń na balkonie z kieliszkiem wina czy kubkiem herbaty wieczorny chłód nie jest nam straszny, gdy okryjemy się miękkim i przyjemnym w dotyku kocem. Niejednokrotnie koc może służyć jako narzuta na łóżko a narzuta na łóżko jako… koc. Nie ma tutaj reguły, wszystko zależy od naszego upodobania i potrzeby. Koce wełniane są bardzo ciepłe, niestety nie każdemu jego ciężka, twarda faktura przypadnie do gustu. Jeżeli wolimy lżejsze koce, zaleca się te wykonane z bawełny. Są naturalne, lepiej “oddychają” a certyfikowane są zalecane przy schorzeniach reumatycznych. Dużą popularnością cieszą się koce wykonane z tworzyw sztucznych jak polar, mikrofibra czy akryl. Zalety tych materiałów to m.in. łatwość w czyszczeniu (szybko schną) czy dostępność w wielu kolorach i wzorach. Dodatkowo są przewiewne, wyjątkowo wytrzymałe, miłe w dotyku i nie gniotą się. Jest w czym wybierać!
