Mamy wiosnę! W końcu! Co z tego, że dopiero się zaczęła i że nadal może nas “zaskoczyć” śnieg. My już jesteśmy na nią gotowi. Wiosenne porządki zwiastujące Wielkanoc jeżeli jeszcze nie miały miejsca to na pewno zaraz ruszą pełną parą. Dni są dłuższe, słońce budzi do życia nie tylko roślinność, ale i nas samych. Nie wiemy co zrobić z wolnym czasem? A może by tak coś upiec? Wiadomo, że nic tak nie smakuje dobrze jak własne wypieki. A nic tak nie sprawi, że pieczenie będzie szybkie i udane jak sylikonowe formy. Keks, muffinki a może babka? Nie ma problemu, kształtów form do pieczenia jest naprawdę wiele!
Silikonowe formy do pieczenie od dłuższego cieszą się dużą popularnością. Za co je tak lubimy? Za to, że nie pochłaniają zapachów, są odporne na zarysowania i łatwe w utrzymaniu czystości. Silikon jest wytrzymały na zarówno wysokie jak i niskie temperatury i nie odkształca się pod ich wpływem – wytrzymałość termiczna obejmuje temperatury od. – 60 st. C do +230 st. C . Formy są dostępne w przeróżnych kształtach, rozmiarach i kolorach – naprawdę jest w czym wybierać! Ale nie tylko formy silikonowe są kuchennym „must have”. Stolnice, wałki, pędzelki czy szpatułki wykonane z tego materiału będą nam służyć przez naprawdę długi czas.
Formy i foremki z silikonu mogą być używane zarówno do zamrażania jak i pieczenia z uwagi na odporność tego materiału na wysokie i niskie temperatury. Można je używać nie tylko w piekarnikach, ale i w kuchenkach mikrofalowych. Przed pierwszym użyciem formę należy umyć, dokładnie osuszyć a następnie delikatnie nasmarować wewnętrzną stronę margaryną, masłem bądź olejem. Natomiast olej kokosowy polecany jest przy zimnych deserach. Silikon jest materiałem nieprzywierającym, dlatego wystarczy niewielka ilość tłuszczu. Przy wyjmowaniu gotowego ciasta z formy nie należy używać przedmiotów metalowych ani o ostrych krawędziach, aby nie uszkodzić powierzchnię formy – materiał jest na tyle miękki, że wyjęcie gotowego produktu nie jest problematyczne. Jeżeli informacja o produkcie nie zaleca inaczej, można formy myć w zmywarkach, ale bez użycia ostrych środków chemicznych. Do tych wszystkich zalet dochodzi również oszczędność miejsca, gdyż formy i foremki z silikonu są elastyczne a tym samym nie odkształcają się, więc śmiało można je przechowywać zwinięte. Dodatkowo już po kilku minutach od wyjęcia z piekarnika forma jest wystudzona co jest istotne, jeżeli nasze pociechy lubią spędzać z nami czas w kuchni.
Składniki na jedną foremkę do babki:
1 ½ szklanki mąki pszennej
50 ml letniego mleka roślinnego
7 g drożdży instant
6 łyżek cukru trzcinowego
szczypta soli
½ szklanki purée z batata lub marchewki *
50 g skórki pomarańczowej
50 g ciepłego oleju kokosowego
oraz: olej i mąka do przygotowania formy
Lukier:
½ szklanki cukru pudru
1 – 2 łyżki soku wyciśniętego z pomarańczy
1 łyżeczka skórki świeżo startej z pomarańczy
¼ łyżeczki kurkumy
oraz: smażona skórka pomarańczowa do posypania
* Purée z batata: upieczony lub ugotowany do miękkości batat zblendowany na gładkie purée.
W naczyniu miksera połączyć mąkę, mleko, drożdże, cukier oraz sól i krótko wymieszać hakiem do ciasta drożdżowego. Następnie stopniowo dodawać po łyżce purée na przemian z łyżką skórki. Kiedy całe purée i skórka będą w misce miksować 1 – 2 minuty. Na koniec dodawać po łyżce oleju nie przerywając miksowania. Kiedy cały olej będzie w misce miksować 5 – 6 minut. Formę na babkę natrzeć olejem i delikatnie wysypać mąką. Dokładnie natłuścić dłonie olejem i wyjąć ciasto – będzie się kleić, ale takie ma być. Przełożyć do foremki na babkę, przykryć szczelnie ściereczką i zostawić w ciepłym miejsce do wyrastania na 1 godzinę. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Babkę wsunąć do gorącego piekarnika i piec przez 20 – 25 minut do czasu, aż mocno się zrumieni. Następnie wyjąć na blat i ostudzić. Kiedy babka się studzi w szklance połączyć wszystkie składniki lukru, ostudzoną babkę wyjąć z formy i polać lukrem.