Kosze, wiadra czy misy w każdym domu pełnią często niezastąpione funkcje. Nikomu nie uśmiecha się przenosić w ręce wilgotnego prania z pralki na suszarkę a moczenie ścierek i gąbek w małej misce z płynem, kiedy mamy ręcznie umyć całą kuchnię wydaje się wręcz niemożliwe. A jednak czasami nie mamy wyjścia, gdyż po prostu nie posiadamy w domu dużej misy czy kosza. Czemu? Głównym powodem jest oszczędność miejsca lub po prostu jego brak. Wiadro jest niezmiernie przydatne podczas sprzątania, ale na co dzień zajmuje tylko wolną i jak bardzo cenną przestrzeń. Na szczęście nie musimy rezygnować z wolnej przestrzeni jak i wygody podczas domowych porządków, gdyż na pomoc ruszają nam składane wiadra! Swobodnie posłużą nam one również jako miski i kosze, gdyż mają one różne kształty i wielkości. Z ozdobnymi, ułatwiającymi cyrkulację powietrza otworami na pranie (brudne bądź czyste), jako suszarka i ociekacz do naczyń na wygodnych nóżkach – idealny na podróże, czy po prostu jako wiadro do jego licznych, domowych zadań specjalnych. Złożone zajmuje bardzo mało miejsca – można je “wcisnąć” praktycznie wszędzie.
Wybór mopa nie jest wcale prostą sprawą. Obecnie producenci oferują nam szeroki wybór mopów jeżeli chodzi o ich funkcje, wygląd czy zastosowania. Wygoda oczywiście też odgrywa ważną rolę, między innymi jeżeli chodzi o proces odsączania wilgotnej końcówki mopa. Nadal są zwolennicy ręcznego wyżymania co wcale nie dziwi, gdyż zapewne każdy z nas spotkał się z mało funkcjonalnym mechanizmem odsączania końcówki z nadmiaru wody. Mamy do wyboru mopy z prostokątną końcówką, której główną zaletą jest łatwe sprzątanie trudno dostępnych miejsc. Tego typu mopy wymagają wiadra dwukomorowego – jedna komora służy do usuwania zabrudzeń a druga do mycia i odsączania z nadmiaru wody. Zestaw taki nie dość, że wygodny to dodatkowo zajmuje mało miejsca, gdyż wiadro jest wąskie, a wysokie.
Mop obrotowy z bardzo chłonnej mikrofibry nadaje się idealnie do mycia wszelkich rodzajów podłóg – drewnianej, terakotowej czy też do czyszczenia paneli. Zastosowanie takiego mopa sprawdzi się również przy myciu okien (razem z parapetami), samochodu a nawet ściany. Łatwa w manewrowaniu końcówka dokładnie umyje trudno dostępne miejsca a obrotowy mechanizm płukania i odwirowania wewnątrz wiadra sprawi, że raz i na zawsze pożegnamy się z nadmiernym moczeniem podłogi źle odsączonym mopem. Mop płaski z wyciskaczem jest kolejnym rozwiązaniem dla osób nieprzekonanych do tradycyjnych wiaderek z wyciskaczem. Dwoma szybkimi ruchami jesteśmy w stanie usunąć z mopa nadmiar wody- drążek z mechanizmem wyciskającym wodę umożliwia bezdotykowe płukanie i wyciskanie końcówki czyszczącej. Jeżeli chcielibyśmy całkowicie wyeliminować konieczność korzystania z wiadra to idealną opcją będzie mop ze spryskiwaczem. Do specjalnego pojemnika na kiju wlewa się wodę z detergentem, który wedle potrzeb dawkujemy specjalnym przyciskiem. Tym samym nie musimy się obawiać nadmiaru wody na delikatnej podłodze, a samo wiadro jest nam zbędne.