Z założenia święta Bożego Narodzenia powinny być czasem przepełnionym spokojem, refleksją i chwilami w gronie najbliższych, jednak w dobie konsumpcjonizmu coraz częściej zapominamy o tych dwóch pierwszych. Nie jest to dziwne – kolorowe dekoracje, pstrokate reklamy i mnóstwo świecidełek dookoła przypominają nam o świątecznym pędzie już od października. A może tak warto trochę zwolnić tym razem?
Aby nie dać się porwać i otumanić przedświątecznej gorączce, tym razem zaplanuj świąteczne dni o wiele wcześniej. Zrób listę potraw, które zamierzasz przyrządzić, sporządź listę zakupów i wyposaż swoją lodówkę oraz szafki we wszystko, co możesz zakupić odpowiednio wcześniej. Im mniej chodzenia po sklepach przed świętami, tym lepiej dla Twojego spokoju ducha.
To samo dotyczy garderoby – Boże Narodzenie to wyjątkowy czas w roku i naturalne jest, że wszyscy chcemy prezentować się jak najlepiej. Już teraz zastanów się, w co się ubierzesz, a zobaczysz jak ten jeden problem z głowy odciąży Twój, i tak już zawładnięty świątecznymi przygotowaniami, umysł.
Podobnie jest z prezentami. Kupowanie na ostatnią chwilę zawsze jest złym pomysłem – w sklepach szaleją tłumy, towary są już przebrane, a kolejki do kasy zdają się nie mieć końca. Jeśli kupisz prezenty dla bliskich sporo wcześniej, ominie Cię cała ta biała gorączka. Chyba warto wziąć się za to wcześniej dla własnego spokoju, prawda?
Choinka obwieszona bombkami – każda z innej parafii, pstrokate obrusy świąteczne w infantylne wzorki, kilka zastaw, które zupełnie do siebie nie pasują, do tego serwetki nieznanego pochodzenia i kilka kiczowatych figurek świątecznych – każdy, kto nigdy nie zaznał tego w święta, niech pierwszy rzuci kamieniem! Kolorowe, a nawet nieco przaśne święta to nieodłączny element polskiej tradycji, jednak raz na jakiś czas warto od niej odejść, chociażby po to, by zatęsknić.
Jeśli masz ochotę na święta w minimalistycznym stylu, zacznij od najważniejszego, czyli choinki! Pozwól starym, wysłużonym bombkom odpocząć jeszcze rok w szafie i postaw na jednokolorowe drzewko – możesz ozdobić je dyskretnymi ozdobami z drewna, delikatnymi bombkami w jednym kolorze, czerwonymi wstążeczkami, ozdobami z papieru lub zrobionymi na szydełku, bądź lampkami w jednym kolorze – efekt będzie piorunujący i bardzo elegancki.
Zamiast obstawiać mieszkanie świątecznymi bibelotami, postaw na jeden mocny akcent świąteczny w każdym pomieszczeniu. W łazience wystarczy świeczka o korzennym zapachu, w kuchni/jadalni wieniec ze świeżych gałązek, w sypialni dobrze prezentować się będą subtelne zawieszki na ścianę lub okno, a w salonie wystarczy piękna choinka.
Dekoracje dekoracjami, ale skoro już decydujemy się na minimalizm w ozdobach, powinniśmy być konsekwentni i przygotować świąteczny stół w podobnym stylu. Wybierz zastawę w jednym, stonowanym kolorze, dobierz do niej delikatny obrus – najlepiej gładki lub w bardzo dyskretne wzory, jednokolorowe serwetki, a jeśli masz ochotę na świąteczne ozdoby, postaw na te jak najbardziej naturalne i neutralne – przecież to potrawy mają przyciągać wzrok!
Świętowanie w tak minimalistycznym i relaksującym otoczeniu na pewno będzie sprzyjało ciepłej, rodzinnej i spokojnej atmosferze tych zimowych dni.